Za nami kolejny rok, 104
rok istnienia Wolsztyńskiej Parowozowni. Przed nami mały jubileusz
tutejszej szopy - 105 urodziny. Ciekawe czy będzie "tort i czy będzie co
świętować"?W styczniu 2011 roku z ważną rewizją kotła w szopie znajdują
się zaledwie trzy parowozy Ol49-7, Pm36-2, Pt47-65. W marcu dołączyła do
nich Ol49-59. W Paradzie Parowozów biorą udział 4wolsztyńskie maszyn: Ol49-7,
Ol49-59, Pt47-65 oraz Pm36-2 z Wolsztyna. Mamy, a w zasadzie mieliśmy tu
większość wobec gościnnie występujących parowozów Ty2-953 i Ol12-7
z Chabówki oraz 477.043 z Czech Niestety w maju z grupą sprawnych parowozów
pożegnała się Pt47-65, a w listopadzie Ol49-7. Rok 2011 zamykamy więc z
najuboższym w historii ilostanem parowozów z ważną rewizją kotła. Sugerując
się stosownymi wpisami w książce kotłowej rozpalić można by w noc sylwestrową
dwa parowozy Ol49-59 i Pm36-2. Rozpalić, nie oznacza jednak wyjechać w
trasę. Z dwóch w/w maszyn tylko Ol49-59 jest w stanie umożliwiającym jazdę.
Pm36-2 od 5 listopada ma uszkodzoną oś tendra i oczekuje na jej wymianę
w Lesznie.
Odstawione do Leszna parowozy
Ol49-111, Tr5-65, a także wolsztyńskie Ty3-2 i Ol49-23, które trafiły tam
z Gniezna, czekają już od kilku lat na naprawę. Niestety nadal nieznany
pozostaje los takich parowozów jak Ok1-359 czy Ok22-31. Nie pomaga nawet
"magiczna moc telewizji" i program z cyklu "Pociąg do Wielkopolski" o jedynym
zachowanym na świecie parowozie Tr5-65. Niestety, to iż pruski G8.1 Tr5-65
jest ostatnim egzemplarzem tej serii na świecie nie uratowało go od stania
pod przysłowiową chmurką. 20 października 2010 roku parowóz został odstawiony
do Leszna , gdzie miał dostać dopuszczenie do pracy przy obniżonym ciśnieniu
kotła jako tzw. grzałka podczas zeszłorocznej zimy ogrzewając wolsztyńską
szopę. Niestety zima minęła, a parowóz nie doczekał się ani stosownego
dopuszczenia ani miejsca w szopie pod dachem. Zdjęcia rdzewiejącej teerki
obiegły zagraniczne fora internetowe, a ich komentarze są z dala od pochlebnych.
Być może ktoś z "osób władnych" przeczyta moją informację i sprawi, iż
kolejną zimę parowóz Tr5-65 spędzi już pod dachem, czekając nie tylko na
dopuszczenie do pracy przy obniżonym ciśnieniu kotła, lecz na pełną rewizję
i przywrócenie go do całkowitej sprawności. Być może wtedy pojawią się
kolejne wpisy na kolejowych forach internetowych "W Polsce jest ostatni
zachowany czynny parowóz Tr5-65. Oni go mają - my (cała reszta świata)
możemy tylko powspominać nasze maszyny serii Tr5 oglądając stare archiwalne
zdjęcia. Jadę do Polski, do Wolsztyna zobaczyć Tr5 pod parą....".
Na domiar tego 30 sierpnia
minął termin przeglądu zielonooliwkowych piętrusów! Ol49-59 i Pm36-2 ciągną
za sobą niebiesko-żółte piętrusy, które ni jak pasują do składu pociągu
z lokomotywą parową na czele. Kolejny już raz walkę o przywrócenie do ruchu
zielonooliwkowych wagonów podejmuje Towarzystwo Przyjaciół Wolsztyńskiej
Parowozowni.
Z pewnością rok 2011 będzie
się kojarzył jako drugi, zaprzepaszczony rok, w którym nie doszło do zawiązania
spółki Parowozownia Wolsztyn. Mimo szumnych zapowiedzi w mediach i obietnic
wypowiadanych wobec tysięcy Miłośników Kolei obecnych na Paradzie Parowozów
przedstawiana od dwóch lat jako panaceum na uratowanie parowozowni spółka
leży w "sejmikowej zamrażarce". Wolsztyńscy samorządowcy, Towarzystwo
Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni, the Wolsztyn Exerience proszą o umożliwienie
zabrania głosu w sprawie Parowozowni podczas obrad Sejmiku Województwa
Wielkopolskiego. Niestety możliwość taka zostaje nam odmówiona! Dlaczego!?!
Mimo to tu w Wolsztynie, i wierzę, że wszędzie, gdzie są jeszcze prawdziwi
Przyjaciele Wolsztyńskiej Parowozowni, a tych nie brakuje ani w kraju,
ani zagranicą, nikt nie składa broni! Walczymy dalej!
Czy spoglądając na
rok 2011 czuć będziemy tylko wiejący chłód pesymizmu? Czy dostrzeżemy w
nim ciepłą iskierkę optymizmu? Myślę, iż takowa zacznie się tlić
w remontowanym obecnie w Pile kotle parowozu Ol49-69, który przed przyszłoroczną
Paradą Parowozów ma wrócić do Wolsztyna. Iskierką nadziei, jest też zwiększenie
ilości pracowników parowozowni i pierwsze od dawna zatrudnienie dwóch nowych
pracowników w dziale warsztatu. W minionym roku zrealizowana została też
duża inwestycja kolejowa, a mianowicie remont linii kolejowej 357 na odcinku
Luboń - Grodzisk Wlkp. Co by o nim nie mówić, po trwającej od 3 lipca do
11 grudnia br przerwie Wolsztyn odzyskał ponownie połączenie kolejowe ze
stolicą Wielkopolski. Niestety, w związku z wymogami technicznymi, przez
6 miesięcy pociągi będą kursowały w tym kierunku z ograniczoną prędkością
do 60km/h. Mówiąc o remoncie linii 357 zadać należy jednak jeszcze pytanie:
"a co z odcinkiem Grodzisk Wlkp. - Wolsztyn?" Czekamy na remont w 2012
roku!
W 2011 roku Towarzystwo
Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni organizuje także drugi już pociąg
specjalny "Flota Wielkopolski". Z Piękną Heleną na czele i wspomnianymi
zielonoliowkowymi piętrusami oraz pełną obsadą zadowolonych pasażerów i
ekipą Telewizji Polskiej na pokładzie przejechaliśmy trasę z Poznania do
Gdańska i Gdyni. W roku 2011 wolsztyńskie parowozy wyjeżdżały wielokrotnie
na szlak prowadząc pociągi specjalne. Nasze parowozy były m.in. w Kołobrzegu,
Słupsku czy w Sudetach, a to za sprawą Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei
z siedzibą w Poznaniu. Z kamerą zaglądały do Wolsztyna różne ekipy telewizyjne,
ale po raz pierwszy w historii odwiedziła nas ekipa telewizyjna z Singapuru!
W roku 2011 Wolsztyńską Parowozownię odwiedziło 8000 osób. Jednak do tej
liczby należy dodać rzesze turystów, którzy zjawili się w parowozowni 30
kwietnia 2011 roku, kiedy odbywała się niebiletowana Parada Parowozów.
Mówi się tu o ponad 20.000 osób.
Zarówno ja jak i chyba wszyscy
Przyjaciele Wolsztyńskiej Parowozowni wierzymy i zrobimy wszystko, aby
rok 2012 nie był tym ostatnim, lecz kolejnym rokiem z parowozami w ruchu
planowym, po którym nastąpią i kolejne lata "pod parą".
A jaki był rok 2011 dla strony
www.parowozy.com.pl ?
Liczba odwiedzających stronę
wyniosła w tym roku 346877 (o 872 mniej niż w 2010, mniej niż dzienna
przeciętna liczba wejść na stronę, ale mniej). Liczba aktualizacji wyniosła
445 (2010 - 447, 2009 - 457, 2008 - 453, 2007 - 438). Liczba osób otrzymujących
wiadomości pocztą elektroniczną wzrosła do 913 (895 - 2010, 859 - 2009,
815 - 2008, 741 - 2007), a w wersji niemieckojęzycznej do 586 (2010- 572,
2009 - 527, 2008 - 489, 2007 - 461). Na stronie pojawiło się 730 nowych
zdjęć oraz kilkanaście nagrań filmowych obrazujących dzień powszedni wolsztyńskiej
szopy.
Dziękuję wszystkim czytelnikom,
Miłośnikom Parowozów, za tak duże zainteresowanie parowozami i zapraszam
ponownie na www.parowozy.com.pl oraz oczywiście do Wolsztyńskiej Parowozowni.
Wojtek Lis